niedziela, 18 sierpnia 2013

Rozdział 1

***

Wróciłam po kolejnym nudnym dniu w szkole do domu, rzuciłam torbę w kąt i poszłam się odświeżyć, przebrałam się w to, wyszłam z domu i udałam się w stronę stadionu, gdzie miałam spotkać się z ojcem.
Po 20 minutach doszłam na miejsce, bez problemu weszłam do środka.
Na murawie ćwiczyli piłkarze.
-Siema- krzyknęłam.
-Cześć mała- przybiegł do mnie Ramos i uścisnął.
-Ramos puść mnie, bo się uduszę- odparłam tracąc oddech.
-Dobra.

-Cześć Iker.
-Hej Alisa, co tam u ciebie?
-Nic ciekawego, kolejny nudny dzień w szkole.

-Kogo moje oczy widzą czy to nie piękna Alisa Mourincho- z daleka rozpoznam ten głos.
-Czego chcesz Ronaldo?- rzuciłam ostro.
-Czemu tak ostro, chciałem się przywitać.
-Ale ja jakoś nie, żegnaj Cristianko- odwróciłam się i ruszyłam w stronę ojca.
Usłyszałam śmiech piłkarz za mną.

-Co wy robicie? Nie obijać się! Do roboty!- usłyszałam krzyk taty, a piłkarze wrócili do dawnych ćwiczeń.
-Hej tato.
-Cześć, jak w szkole?
-Nudno.
-To już znam, coś nowego?- zapytał z uśmiechem.
-Nie.
-Po treningu jedziemy na obiad, muszę z tobą porozmawiać.
-Dobrze.
Po godzinie siedzieliśmy już w restauracji.
-To o czym chciałeś ze mną porozmawiać?
-Zbliżają się twoje urodziny, więc chciałbym dać Ci prezent trochę szybciej.
-Dzięki.
-Jedziemy do domu, tam już na ciebie czeka.
-Dobrze- odparłam z uśmiechem.
Po 20 minutach byliśmy już w domu.
-Oto twój prezent- powiedział, gdy wchodziliśmy do garażu.
Moim oczom ukazał się piękny kabriolet.
-Dziękuje tato- zaczęłam skakać z radości.
-Nie ma za co.


***

Resztę wieczoru spędziłam z tatą na oglądaniu filmów, tak jak za dawnych lat.

***

Rano wstałam i przebrałam się w to.
Zeszłam na dół, gdzie siedział już tata.
-Hej.
-Cześć, jak się spało?
-Dobrze. Tato chciałabym Ci coś powiedzieć.
-Co się stało?
-Nic, tylko w poniedziałek jedziemy ze szkoły na dwudniową wycieczkę.
-To fajnie a gdzie?
-Do Barcelony- powiedziałam ciszej.
-Gdzie?! Nigdzie nie jedziesz!- krzyknął zły.
-Tato przestań, jestem dorosła i nie muszę się ciebie słuchać, a to tylko 2 dni.
-No dobrze, masz racje a macie w planie zwiedzanie stadionu?
-Nie, ale nie rozumiem, o co Ci chodzi, przecież to tylko stadion!
-Ale to jest stadion Barcelony!
-No i co z tego to tak samo dobra drużyna jak Real i powinieneś to wiedzieć, a nie na każdym kroku ją obrażać!
-Przestań, nie będziemy się kłócić o takie sprawy.
Co będziesz dzisiaj robić?
-Nie wiem, pewnie jak co sobotę pójdę z Patricią na zakupy.
-Dobrze.
-To ja idę, pa.

***

Po 20 minutach dochodziłam do galerii gdzie miałam się spotkać z Patricią.
-Hej.
-Cześć i co udało się?- zapytała zaciekawiona.
-Tak jadę do Barcelony!
-To super, jak przekonałaś tatę?
-Nie było łatwo, ale się udało.
-I co puścił Cię tak po prostu?- zapytała zdziwiona.
-No.
-To super. Jak zareagował na wieść, że idziemy na stadion.
-Nie mówiłam mu, po co? Jestem dorosła i mogę robić co chcę.
-Dobra chodźmy na zakupy.

***

Po prawie 2 godzinach zakupowego szaleństwa poszłyśmy odpocząć do kawiarni.
Posiedziałyśmy chwilę.
-Dobra to ja będę się zbierać, trzymaj się Pati.
-Ok papa, widzimy się w poniedziałek.

***

Reszta dnia tak samo, jak niedziela przeleciała mi szybko.
W poniedziałek rano biegałam po całym domu, wreszcie o 8 mogłam odetchnąć.
Przed szkołą spotkałam Patricię.
Całą klasą ruszyliśmy w trasę.
Żegnaj Madrycie, witaj Barcelono. To będą niezapomniane 2 dni!


***

No i mamy 1 rozdział czekam na wasze opinie :) 
Przepraszam, że w takim świetle pokazuje Cristiano, ale później będzie inaczej, nie lubię go, ale szanuje :) 


18 komentarzy:

  1. Mi się podoba :)
    Ciekawe co spotka Alisię w Barcelonie i jak jej tata zareaguje kiedy dowie się ze zwiedzali stadion
    Czekam na kolejny i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział :3
    Coś czuję, że dużo się zmieni przez te 2 dni :3
    http://amorenbarcelona.blogspot.com/2013/08/10-zabka-i-wszystko-zaatwione.html <-- zaparaszam do czytania i komentowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://amorenbarcelona.blogspot.com/2013/08/11-po-raz-pierwszy-po-raz-drugi-i-w.html <-- zapraszam do czytania i komentowania

      Usuń
  3. Git rozdział xd chce jeszcze :) Mam nadzieję że te. dwa dni będą szalone ! xd

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fany rozdział :) ciekawe co wydarzy się przez te dwa dni :) czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. DODAJ NOWY ROZDZIAŁ :*:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział. Tylko nie rozumiem, jak Alisa mogła tak brzydko odezwać się do Crisa! Przecież on jest taki słodki! Wreszcie dziewczyna będzie mogła spełnić swoje marzenie. Ciekawe, co się wydarzy podczas tych dwóch dni! Czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy mnie moje oczy nie mylą?
    Będzie Sanchez? ^^
    Świetnie, będę tutaj zaglądać.
    A tak przy okazji, masz. Nowy u mnie.
    http://kochajtofajne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny prezent dostała, Porsche Carrera, od dawna podoba mi się to auto :D Jestem ciekawa jak się zabawią w Barcelonie, pewnie Alisa dostałaby niezły łomot od Mou gdyby się dowiedział, że jednak jego córka była na stadionie :D
    Czekam na kolejny i zapraszam do siebie:
    bedlaamite.blogspot.com
    im-trying-not-to-love-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, kiedy dodasz kolejny rozdział. Czekam z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  10. http://kochajtofajne.blogspot.com/ nowy u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. super rozdział! ;)
    mam przeczucie, że będzie ciekawie przez te 2 dni :D
    czekam na nn
    pzdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy kolejny roździał ????

    OdpowiedzUsuń
  13. przepraszam, że nie pojawił sie wcześniej ale nie było mnie w domu :) powinien pojawić się dzisiaj albo jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zapraszam na czwarty rozdział : http://amoe-vinci-omni-luiz.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń